Szklarnia EP

by Happyboys

/
  • Streaming + Download

    Includes unlimited streaming via the free Bandcamp app, plus high-quality download in MP3, FLAC and more.

      10 PLN  or more

     

1.
brak snów 03:00
I cant dream no more My emotions are reduced to the two or five Vibin with the clock Im gettin colder everytime I speak with god Brak snow czy snu To stalo sie normą to stalo sie normą Brak snow czy snu To stalo sie normą to stalo sie normą Wolności nie ma Policja myśli trzyma ją Wolności nie ma Policja myśli trzyma ją Zatopioną, zatopioną, zatopioną Gdzieś pod wodą Every bloodline will end once We are waiting till world get rid of us Przytłacza mnie nijakość istnienia którą zaserwowałem sobie sam Mógłbym zastanawiać się nad innych życia tonem w końcu nie do końca płonę sam Chuj w twoje trzecie oko, nie otwieraj ran które tak niedawno zasklepiłem
2.
stoję, nad krawędzią tego świata kiedy toniesz wasze ideały już nie będą moje zagrożeniem mogą być dla was nie dłonie ale zwykłe słowa i myślenie tylko o sobie i aint gonna crawl to my house i aint gonna stay where you like i aint gonna hide why i laugh, why i cry, why i die, nie powiele błędów setek z was ograniczasz moje mysli kiedy nie wchodzę w twą drogę przejęty mym losem bardziej niż twój bóg twoim głosem martwe ideały krzyczą twoją twarzą że chcą zdechnąć pale nielegalność na ich grobie lekko szepcąc szkodliwość społeczna zerowa lub niska, ty pierdolisz wszystko co cie może choć trochę uciskać strach o przyszłość twoich dzieci, myslisz ze nie znajdą swojej drogi ale nie zezwalasz na nauke jak się ruchać bez choroby i aint gonna crawl to my house i aint gonna stay where you like i aint gonna hide why i laugh, why i cry, why i die, nie powiele błędów setek z was Świadomość społeczna zerowa lub niska Nikt nie będzie ciebie zmuszał, nie musisz być jak policjant, nie wiesz co dla ciebie dobre, nie wiesz co jest dla nas złe, chore myśli wysokości ciągle przytlaczaja mnie
3.
zawitała 03:36
Zimny dzień Zimna fala Zimny wiatr Pusta chata Zimny dzień Zimna fala Zimne ciało Zawitała Zima życia wita wcześniej niż ty oczekujesz jej Lute prądy wiatru mrożą kości Tańczą przez brunatną mgłe Ekstaza przykrywa oczy widze tylko cień Przepaliłem swoje ciało nie zostalo duzo mnie Kolorowy cień wabi odcieniami czerni, złota purpury i krwi Na ciemnyn obszyciu trumny ulozylem laury z lisci win Zimny dzień Zimna fala Zimny wiatr Pusta chata Zimny dzień Zimna fala Zimne ciało Zawitała Słysze światło Widze dźwięk Rośliny porosły gwiazdy, rzucają zielony cień Grzybnia wolno wrasta w skalp, powoli mi co raz lżej Symbioza przychodzi trudno kiedy trwam Obserwuje zarodniki odrodzenie sie ponownie Obok mnie jak za grzech Gnije w srodku I na zewnatrz psylocyba I omamy odwracają mnie
4.
ognia daj! 01:49
Imma void, Imma void with the hole in my heart Kwiatów trzask, brokat gasł, światła zeszły w dalszy plan Ognia daj, palę stuff, ogień widzę jego trzask Brokat świeci na mej skórze ślepi oczy wokół nas deszcz ochładza ja nie trwam lepie się rozmywam crust przerwa proszę ciężko trwać plany mi rozmywa czas Ognia daj! Palę stuff Żółty stuff Biały stuff Czarny stuff Palę kwiat Żółty kwiat Biały kwiat Czarny kwiat Piękny kwiat Martwy kwiat Gnije w nocy i za dnia Gnije w nocy i za dnia Moja krew wycieka, zarżnę strach Uciekam ze świata gdzie brata nie kocha brat
5.
CYJAN 03:28
Cyjan wypełnia me żyły Szare bloki gniją długo, nie potrafię razem z nimi Żółty kwiat biały kwiaty czarny kwiat CZARNY KWIAT Kończę siebie, kończę świat, kończę, raus! Kończę siebie kończę świat jakieś dziecko patrzy w moje okno kiedy biorę stuff Lekko drgam, przelewalem swoją gorycz już zbyt długo żeby stać, wdycham stuff, duszę siebie lekko średnio ciężko w chuj ale trwam Cyjanek wypełnia żyły Trójząb z wilczych kłów przebija me płuca Wino na mej skórze, dyfuz z krwią jakbym zbłądził z nią Zlałem wszystko w jeden blok Jeden skok, swąd mych zwłok Chodnik to mój nowy dom Plamie datę krwią, idzie do mnie krąg Zlałem wszystko w jeden blok czujesz swąd Został Jeden krok kurwo jeden krok Kończę siebie kończę świat jebać trąd

credits

released July 31, 2020

music written, performed and recorded by happyboyzuba and happyboyolszak
coverart by jan budny

license

all rights reserved

tags

about

Happyboys Olsztyn, Poland

zuba x olszak

contact / help

Contact Happyboys

Streaming and
Download help

Report this album or account

If you like Happyboys, you may also like: